Dziś przedstawię bransoletki, które uwielbiam.
Pierwsza z nich zrobiona jest z kości słoniowej. Wiem, teraz wszyscy obrońcy zwierząt będą wieszać na mnie psy. Informuję wszem i wobec, i każdemu z osobna, że jestem absolutnie przeciwna zabijaniu zwierząt dla ozdóbek bądź jakiegokolwiek innego "widzi mi się"! Gdybym miała kupić te koraliki to na pewno bym tego nie zrobiła. Koraliki użyte w tym przypadku są pamiątką rodzinną. Kiedyś, kiedy jeszcze moi dziadkowie od strony mamy byli ze sobą dziadek ofiarował babci naszyjnik wykonany z poniższych koralików. Niestety, z przyczyn o których tu nie wspomnę, moi dziadkowie się rozeszli. Poza tym naszyjnik został uszkodzony (dodatkowo zgubiła się jedna z sześciu dużych kulek). I tak leżał w pudełku wiele, wiele lat. Aż dostałam te korale ja. I kombinowałam co z nimi zrobić abym mogła je nosić a design byłby w moim stylu. Po wielu kombinacjach powstała taka bransoletka. Dodatkowo wspomnę, że metalowe elementy tej bransoletki były elementami innej bransoletki, którą kiedyś nosiła moja mama ale jej się znudziła. Czyli wszystko zostaje w rodzinie :) Dodam, że środkowy sznur koralików jest drewniany pomalowany lakierem.
bransoletka z kości słoniowej |
Kolejne dwie bransoletki zrobione zostały z elementów, które bardzo lubiłam ale na początku nie miałam pomysłu na ich połączenie. Rozpisywać się nie będę. Dodam tylko, że pierwsza zrobiona z przywieszki do telefonu a druga z kolczyków.
bransoletka z przywieszki |
bransoletka z kolczyków |