Święta minęły błyskawicznie. Nawet nie wiem kiedy. Do świąt przygotowałam się równie błyskawicznie bo mało czasu było. Miałam plan na nowe ozdoby wielkanocne ale nie było na to czasu. Na szczęście mam trochę ozdób z poprzednich lat, które cieszyły nasze oko. A oto i one...
Jaja... obsypane mnóstwem naturalnych ziaren zalanych lakierem (nie klejem!). Trzeba było zrobić przynajmniej dwie warstwy i ostatnią zalać wierzchnią pokrywą lakieru aby się nie obsypywały. Są niezniszczalne. Niektóre mam jeszcze z dzieciństwa a niektóre sprzed kilku lat. Użyte ziarna to:
- szaro-niebieski - mak,
- biały - kasza manna (starsze jaja mają wyraźnie bielszą kaszę, dziś jest jakaś niejednolita :/),
- ciemnobrązowy - ziarna lnu,
- żółty - kasza jaglana,
- zielony - rozmaryn.
Oczywiście można użyć dowolnych ziaren, jednak ja uważam, że najlepiej ziarnami wielkości maku lub kaszy. Wzory nimi wykonane mają równiejszy kształt i można sobie pozwolić na większą inwencję.
 |
| jaja wielkanocne obsypane naturalnymi ziarnami |
Jaja z włóczki... i z krochmalu. Najwygodniej jest użyć ługi (do kupienia w sklepach). Ale ja jej nie posiadałam i użyłam krochmalu naturalnego. Balonik nadmuchany do pożądanej wielkości trzeba owinąć nitką (muliną, włóczką, kordonkiem, itp.) i namoczyć porządnie w krochmalu (albo łudze). Powiesić do absolutnego wyschnięcia. Następnie przebić balonik i ostrożnie długim patyczkiem odciągnąć do środka od stężałej nici i wyciągnąć. Można wtedy nawet wycinać różne wzorki czy otwory.
 |
| wielkanocne jaja z włóczki |
Wśród ozdób wielkanocnych, od zeszłego roku, posiadam przedmioty wykonane z makaronu. Zostały przywiezione w prezencie przez Mojego Osobistego. Ktoś w jego rodzinnej miejscowości robi takie cuda. Mam jajko wiszące na wstążce, zajączka na łące oraz koszyczek do święconki :D
 |
| ozdoby wielkanocne z makaronu |
